Obserwując polskie ulice można zauważyć, że Polacy mają tendencje do zalewania się kiczem. Czy ma to coś wspólnego z ekstrawagancją? To bardzo wątpliwe, raczej chodzi tutaj o coś, o czym się nie dyskutuje, chociaż trzeba przyznać, że większość Polaków po prostu nie potrafi się dobrze ubrać. Nie chodzi tutaj już nawet o słynne skarpety z sandałami, które mimo swoich pięciu minut na prześmiewczych portalach internetowych, nadal są uwielbiane przez panów z brzuszkiem piwnym. W czym Polacy popełniają największe modowe wpadki i jak się ich ustrzec?
Nie wszystko złoto…
Polacy uwielbiają błyszczeć. Zwłaszcza kobiety. Mowa nie tylko o biżuterii, chociaż i tutaj trzeba znać umiar. Istnieje spora grupa osób, które uwielbiają styl Ludwika XIV. Widać to już na pierwszy rzut oka. Fanka francuskiego monarchy już z daleka świeci cekinami, które są na każdym elemencie jej ubioru. W końcu przepych to jej alter ego. Świecidełka na dekolcie, pasek z cekinami, baleriny z ćwiekami, torebka obowiązkowo na złotym łańcuchu i outfit gotowy. Brzmi groteskowo? Takie panie naprawdę przechadzają się po polskich ulicach.
Brak lustra
Obserwując wiosną i latem styl, w którym ubierają się Polacy, widać jedno – prawdziwy misz-masz. Niejednokrotnie ma się wrażenie, że nasi rodacy nie mają w domu luster, ewentualnie tylko takie na wysokości głowy. Dużo się teraz mówi o tym, żeby łączyć różne style i niektórzy biorą to zbyt dosłownie. Żeby zrobić to umiejętnie trzeba mieć jeszcze poczucie smaku, czego można się nauczyć. Z dobrym gustem bywa już nieco gorzej. Trzeba wiedzieć kiedy można elegancką małą czarną z Domodi.pl połączyć ze sportowymi butami.
Brak umiaru
Co sezon mówi się, że wraca jakaś moda sprzed lat. A to spodnie dzwony, a to rozkloszowane spódnice i tak dalej. Często łączy się to, co znane kiedyś, z czymś nowoczesnym. Jak to zrobić, żeby całość nie wyglądała kiczowato? Przede wszystkim trzeba postawić na klasykę. Najłatwiej połączyć style, jeśli wybierzemy białe koszule, t-shirty, proste jeansy, marynarki czy ołówkowe spódnice. Do klasyki zazwyczaj wszystko pasuje, ale oczywiście z umiarem. Często wystarczy jeden element, np. pasek, żeby stylizacja wyglądała inaczej. Łatwiej tutaj mają mężczyźni, u których modna jest ostatnio sportowa elegancja. Rezygnacja z krawatu, dopasowana marynarka, jeansy, sportowe buty zapewniają, że facet na pewno ma dobry gust.
I rozmiaru?
Z tym, żeby kupić mniejszy czy większy rozmiar nie ma w dzisiejszych czasach żadnego problemu. Kłopot w tym, że większość z nas, z roku na rok jest coraz starsza, tyje itd., ale wciąż żyje czasami młodości, gdzie ciągle nosiło się ubrania w rozmiarze S. Wylewające się boczki spod obcisłych ubrań, ledwo dopięte koszule, spodnie pękające na szwach również są synonimem kiczu, a przynajmniej tak wyglądają. Czas pogodzić się z tym, że ciało człowieka się zmienia i należy strój dopasować do wieku. Najbezpieczniejsza zawsze będzie klasyka: koszule, proste jeansy, dobrze skrojone marynarki w połączeniu z nowoczesnymi dodatkami nigdy nie wyjdą z mody i nie narażą nas na śmieszność.
dlatego w modzie tak ważna jest równowaga, bardzo łatwo można przedobrzyć i z czego ciekawego, wyjdzie coś kiczowatego.