Nawet każda zapalona fashionistka, która śledzi na bieżąco trendy i stara się im sprostać wie, że nie należy za nimi ślepo podążać. Jeżeli zaufamy projektantom w każdej kwestii i zaczniemy ubierać się w rzeczy, które nie mają prawa wyglądać dobrze nawet na najzgrabniejszym ciele lub po prostu nie pasują do naszego stylu czy sylwetki, staniemy się raczej pośmiewiskiem ulicy niż modnymi i atrakcyjnymi kobietami. Czego zatem z topowych must-have’ów unikać jak ognia lub przynajmniej uważać, żeby dany ciuch nas nie oszpecił? Oto lista.
Creepersy
Jeżeli nie znacie jeszcze butów, które kryją się pod tą nazwą, nie warto tego zmieniać. Jest to toporne, niezgrabne obuwie na grubej kilku lub kilkunastocentymetrowej podeszwie, które zdecydowanie nie doda nikomu uroku i nie podkreśli żadnej stylizacji. Sklepy sprzedające creepersy reklamują je jako tak brzydkie, że aż ładne, ale nie daj się nabrać. Nie będziesz w nich dobrze wyglądać. Lepiej zainwestuj w jedne z zawsze modnych i ogromnie wygodnych trampek, takich jak te proponowane na http://domodi.pl/buty/buty-damskie/trampki-damskie. Wybór jest spory.
Trampki na obcasie
Stwierdzenie, że Conversy opanowały ulice z pewnością nie jest na wyrost. Noszą je zarówno mężczyźni i jak kobiety bez względu na wiek. Są modne, wygodne i pasują niemal do każdej stylizacji, ale zdecydowanie nie daj namówić się na ich wersję na obcasie. Dodadzą Ci paru centymetrów – to fakt, ale szpilko-trampki, nawet najlepszej i najbardziej lubianej firmy nie będą prezentowały się dobrze. Nigdy. Z niczym.
Wzór w panterkę
Ten wzór jest bardzo dyskusyjny i potrafią obronić go jedynie kobiety z nieskazitelnym wyczuciem mody lub te, które mają dobrych stylistów. Jeżeli nie wiesz, jak się z nim obchodzić, lepiej nie stawiaj na total look. Wybierz apaszkę lub torebkę ze zwierzęcym wzorem i niech będzie to jedyna rzucająca się w oczy część Twojej stylizacji. Inaczej możesz wyglądać co najmniej kiczowato, a tego byś przecież nie chciała.
Crop top
Uwielbiam modę na crop topy i zdecydowanie nie twierdzę, że jest zła. Wręcz przeciwnie – na płaskim, lekko umięśnionym brzuchu sprawdza się znakomicie, szczególnie ze spódnicami czy spodniami z wysokim stanem. Nie jest to jednak trend, który obroni każda z nas, a tłuszczyk wylewający się z ubrania nigdy nie prezentuje się atrakcyjnie. Przygotuj się zatem do wiosny, pobiegaj, idź na siłownię i zastanów się, czy Twoje ciało jest gotowe na takie krótkie cięcia.
Białe kozaki
Ja wiem i rozumiem, że białe kozaki pojawiły się ostatnio na pokazach najlepszych projektantów, ale zakorzenione są w naszej psychice jako kwintesencja kiczu i złego smaku, więc mimo wszystko radziłabym, żeby je sobie darować. Jeżeli lubisz białe obuwie, droga wolna. Postaw na białe szpilki, baleriny, trampki – one również są na czasie, a nie zrobią Ci ubraniowej krzywdy.
T-shirty z napisami
Tego typu t-shirty to moda, którą bardzo lubię i sama wykorzystuję ją w codziennych stylizacjach. Jedyne przed czym chcę Cię w tym wypadku przestrzec to fakt, że czasami warto zwrócić uwagę na to, co rzeczywiście jest na danej bluzce napisane. Mam wrażenie, że nie wszyscy noszący takie t-shirty dobrze przemyśleli swoje wybory.
Ciekawe rzeczy i w sumie muszę się zgodzić z wymienionymi propozycjami, których należy unikać. Sama też raczej czegoś podobnego nie chciałabym zakładać, bo zwyczajnie wyszłoby to tragicznie.
Najbardziej ryzykowne są jednak białe kozaczki 🙂
Ta buty na grubej podeszwie oraz trampki na obcasie najbardziej z tego wszystkiego mnie odpychają, to z tym topem to racja, na szczupłej zgrabnej dziewczynie wygląda rewelacyjnie, na reszcie już nie, a białe kozaki rzeczywiście wyglądają tandetnie. Do T-shirtów z napisami nic nie mam, sama mam kilka w szafie 😉